Poziom Postaci : 2 Exp : 0 HP : 200 MP : 150 Klasa Główna : Zabójca Summon : --- Płeć Gracza : Posty : 55 Data Wezwania : 05/06/2020 Pochodzenie : Winhill
Temat: Squall Leonhart Pią Cze 05, 2020 6:12 pm
An injured lion
Still wants to roar
Personalia
Godność: Squall Leonhart Rasa: Człowiek Klasa: Zabójca Wiek: Urodzony 23 Sierpnia - 17 lat Wezwany Przez: Spiritus
Wyglad
Może wysoki, może przeciętny, ale mierzy 178cm wzrostu. Co prawda można by było łatwo olać tą rubryczkę, ale z racji estetycznych przecież nie mogę! Niby informacja o wzroście ważna, ale wiecie - z czego innego dowiecie się, że pod tymi ubrankami kryje się całkiem ładnie wyrzeźbiona klata? I skąd byście wiedzieli, że ma porządną bliznę ciągnącą się przez prawą pierś, aż do pachy i trochę na ramię? Na plecach ma idealne odbicie tej samej blizny - ano coś go ładnie przebiło na wylot. Brrr. Wiecznie chłodny wzrok i obojętna mina, piękna blizna na twarzy zdobyta na treningu z "największym wrogiem od czasów dzieciństwa" i tak dalej...
Charakter
W pierwszej chwili kiedy się go zobaczy do głowy przychodzi jedna myśl "Ma mnie gdzieś". I szczere mówiąc, dobre trafienie. Squall od zawsze zachowywał się jakby wszystkich dookoła miał w głębokim poważaniu i jedyne co go obchodziło to zadania jakie otrzymuje z Gardenu. Do ludzi podchodzi z chłodnym dystansem, który wydaje się zamrażać na pierwszy rzut oka, jakby między tobą a nim było jakieś koło podbiegunowe. Z reguły woli nie wdawać się w niepotrzebne pogadanki i bardziej rozmowa z nim wygląda jak formalna wymiana zdań i informacji, niż ciepłe "Hej co u ciebie? Co słychać? Jak rodzina?". Woli nie zbliżać się za bardzo do kogokolwiek, chociaż szczerze chciałby umieć się do kogoś zbliżyć, żeby wypełnić pustkę. Tylko ni jak nie potrafi się przemóc by być "milszym" bo wraca do punktu wyjścia zimnego gbura i do tego szybko irytuje go radosna atmosfera, w której po prostu czuje, że nie pasuje. Bez jakichkolwiek interakcji socjalnych ma cholernie dużo czasu, który stara się wypełniać chodzeniem na misje i treningami, bo siedząc samotnie w pokoju jego umysł szybko zaczyna pogrążać się w myśleniu o każdej rzeczy jaka się działa, doszukuje dziury w całym i tylko pogarsza samopoczucie zamartwianiem się błahostkami i niepotrzebnymi sprawami. Pytanie tylko, czemu się tak zachowuje? Czemu utrzymuje taki dystans od ludzi, chociaż nie spotkało go w życiu nic złego? A przynajmniej nie pamięta, żeby spotkało. Cóż... Może to jakiś podświadomy uraz z jego wczesnego dzieciństwa? Chociaż i tak tego wszystkiego nie pamięta... Nie pamięta przybranej siostry Ellone, nie pamięta swojej matki, która zmarła krótko po jego porodzie, nie pamięta sierocińca, nie pamięta dzieciaków, z którymi tam był, chociaż teraz spotyka ich praktycznie codziennie, jakby ktoś wyciął cały ten fragment wspomnień z jego pamięci zostawiając chłodną pustkę i nieufność do ludzi, którą teraz się kieruje zachowując dystans i starając się nie przywiązywać. Jak samotny lew, podróżujący przez sawannę i niepotrafiący znaleźć swojego nowego stada, w którym mógłby odpocząć i oddać się radości posiadania "kogoś". Jedyne co ma, to swój Gunblade, nienawiść do Seifera i odwagę i upór lwa, które często pomagają w walce.
Historia
Od czego zacząć... Cóż. Warto powiedzieć, że jest synem Laguny Loire i Raine Leonhart. Posiada też przybraną siostrę, Ellone Loire (Leonhart zanim mamka zmarła). Niestety, sam Squall tego wszystkiego nie pamięta czy może po prostu o tym wszystkim nie wie? Tak się składa, że kiedy się urodził, Laguna był zajęty pomocą w Esthar, więc zarówno mały on jak i Ellone trafili do Sierocińca prowadzonego przez Edee Kramer. Było tam też trochę innych dzieciaczków - Zell, Selphie, Irvine, Quistis i Seifer. Oczywiście mały Squall lgnął tylko i wyłącznie do Ellone, która... Cóż. Niestety szybko zniknęła z ich życia, zabrana znowu przez wojsko, a potem oddana pod opiekę White SeeD. Biedny mały "lewek", który był do niej najbardziej przywiązany ze wszystkich dzieciaków w sierocińcu, słabo przeżył rozłąkę. Z dnia na dzień robił się bardziej chłodny i trzymał z dala od innych, czując, że też kiedyś znikną. W końcu trafił do Gardenu gdzie szkolił się na jednego z najemników nazywanych "SeeD". Chociaż ich głównym celem było przygotowywanie do walki z wiedźmami, zajmowali się też małymi i większymi zleceniami. Przez treningi z Guardian Force i nieprzestrzeganie zasady "Trzymania ich w małych przedmiotach i używania tylko w razie konieczności", jego wspomnienia z dzieciństwa szybko zostały wyparte z jego głowy. Nie pamiętał Seifera, który tam samo jak wtedy i teraz był jego największym wrogiem. Nie pamiętał Selphie, która przeniosła się do Gardenu Balamb z Trabii. Nie pamiętał irytującego Zella. Quistis, która teraz była jego instruktorką. A Irvine, którego spotkał dopiero kiedy musieli zameldować się w Gardenie Galbadii? Zwykły "snajper" kochaś. Jedyną prawdziwie nową osobą była Rinoa, której razem z Zellem i Selphie musieli "usługiwać" bo tak zobowiązywał kontrakt między zleceniodawcą, a wykonawcami, czyli nimi. Irytująca jak wszyscy. Czemu się tak szczerzą i cieszą, skoro koniec końców i tak zostaniemy sami? Ale tutaj historia potoczyła się nieco inaczej niż w oryginale. Jedna mała zmiana, przez którą nasz Squall zamiast za tego dobrego, uznany został przez tutejszy kryształ za tego złego i godnego wezwania przez Spiritusa. Podczas zamachu na Prezydenta Galbadii, kiedy to Seifer wygrażał się na lewo i prawo, a potem postarał się uciec, to nie jego dopadła wiedźma. Squall pobiegł zaraz za nim i wpadł do pomieszczenia, kiedy Wiedźma Edea (czy raczej Ultimecia kontrolująca ją), chciała złożyć kuszącą ofertę Seiferowi. Ale widząc o wiele słabszego mentalnie i łatwiejszego w kontroli Leonharta, który to ze swoimi ciągłymi obawami był wyjątkowo łatwy w manipulacji przez magię, wybrała jego i zaciągnęła pod swoje skrzydła jako "Rycerza". Ale portal w który weszli... nie zaprowadził go do jej zamku. Ale tutaj. Na puste pola Świata Wojny. Co tu robi? I co ma robić?
Statystyki
Statystyki: Poziom: 2 HP: 100% [200/200] MP: 100% [150/150] Exp: 0/100 Bonusy do Walki >>>Mają o 50% więcej szans by zaskoczyć przeciwnika w walce. Ich pierwszy atak zada wtedy 200% obrażeń. >>>Bonus +1 do uniknięcia ataku przeciwnika. Umiejętności: Fizyczne - Atak z cienia - fizyczny. Jeśli postać była niewidoczna dla przeciwnika przez 2 tury, jej kolejny atak zada 150% obrażeń. Pasywna, nie kosztuje MP. Magiczne - Zaklęta Stal - magiczny. Na 3 ataki zaklina swoją broń żywiołem Lodu. Koszt: 15MP. Czas odnowienia: 3 tury. - Blizzard - podstawowy czar lodu. Siła: 20 Koszt: 25MP. Czas odnowienia: 2 tury LIMIT: Renzokuken Squall ładuje magazynek swojego Gunblade'a i naciera na przeciwnika wykonując od 4 do 8 ciosów. Przy każdym z nich pociąga za spust i każdy udany "Trigger" zwiększa obrażenia zadane przy danym machnięciu o 50%. [Każdy cios ma siłę 30, a wzmocnione 45. MG losuje ile ciosów uda mu się wykonać przy czym 2 mają zawsze szansę 50/50 spudłować]. Z racji na duże obrażenia, pasek jego limitu potrzebuje 200% naładowania, żeby go użyć. Na końcu takiej serii, jeśli przynajmniej połowa "pociągnięć" się udała [czyli połowa ciosów była udanymi Triggerami], może wykonać losowo jeden z finisherów: Rough Divide - Poziom 1. Rzuca się na przeciwnika i wykonuje cięcie od spodu, po którym następuje niewielka eksplozja. [Siła: 50] Fated Circle - Poziom 2. [NIE NAUCZONE] Blasting Zone - Poziom 3. [NIE NAUCZONE] Lion Heart - Poziom 4. [NIE NAUCZONE] Broń główna: Gunblade - Revolver [Może naładować magazynek 8 pociskami do użycia Limitu lub do strzelania, ale może używać jedynie albo Normaln Ammo albo Pulse Ammo w lepszych wersjach broni. Strzały są o połowę słabsze od zwykłych obrażeń Revolveru] Broń drugorzędna: --- Pancerz: Skórzana Kurtka Akcesoria: Wisior z Grieverem [+2 do Magicznej Obrony]
Ciekawostki
Cel: - W sumie to żadnego nie ma. Wala się po świecie i po prostu szuka sobie zajęcia wykonując jakieś zlecenia albo robiąc za sekretarkę Spiritusa
Garść ciekawostek i informacji: - Ulubione zwierze? Zgadłeś, to lew. - Nie przejdzie obok kota obojętnie. Trzeba go wypatać! - Nie lubi słodyczy. Chyba tylko gorzka czekolada przejdzie. - Kawa. Kawa. Kawa. Kawa. - To chyba już oczywiste, że nienawidzi Seifera z każdej strony jak się patrzy - Nie ma najmniejszego pojęcia kim są jego rodzice, aktualnie nawet Ellone ledwo kojarzy - Jeśli musi będzie walczył nawet z sojusznikami. Może i zranienie ich będzie trudne, ale nie będzie przepraszać. - Nienawidzi siedzieć bezczynnie, musi mieć coś do roboty - Czyści swój Revolver chyba z 3 razy dziennie i po każdej walce - Ma problemy ze spaniem - "Cokolwiek, jak chcesz, yhy" - Nie przepada za psami - Nie pogardziłby lwem zwierzakiem - Niestety, ale uważa Ultimecię za sojuszniczkę, a nie wroga. Wybacz cała reszto ekipy z FFVIII - Znajomi? Przyjaciele? A co to? - Jest pewny tego, że przywiało go do tego świata po tym jak z Ultimecią zniknęli w dziwnym portalu. Prawdą jest, że minęło sporo czasu zanim to się stało, ale... Kto nie ma problemów z pamięcią czasami, co nie?
Ostatnio zmieniony przez Squall Leonhart dnia Wto Cze 09, 2020 2:59 pm, w całości zmieniany 1 raz
Squall Leonhart Lider Drużyny
Poziom Postaci : 2 Exp : 0 HP : 200 MP : 150 Klasa Główna : Zabójca Summon : --- Płeć Gracza : Posty : 55 Data Wezwania : 05/06/2020 Pochodzenie : Winhill
Sakiewka 17116 Gil 1x Fragment Kryształu Teleportacji
Leczenie - x2 Potion - x1 Ether
Jedzenie: [x1] Sarah Nut - orzeszek wyglądający jak ziarno kawy. [x2] Zeio Nut - orzeszek wyglądający jak orzech ziemny. [x2 zielona, x2 żółta] Reagan Greens - warzywko przypominające paprykę. Można znaleźć w każdym kolorze papryki.
Broń: - Revolver - wyekwipowany
Zbroja: - Skórzana Kurtka - wyekwipowany
Amulety: - Wisior z Grieverem [+2 do Magicznej Obrony] - wyekwipowany - Naszyjnik Lupa
Do Tworzenia/Naprawy: Hypno Crown - korona. Chyba zwykła... Dobra baza do ulepszeń. [x5] Steel Curtain - kawał blachy. [x5] Cockatrice Pinion - szare piórko Bazyliszka. Skamieniało... [x5]
Do sprzedania: - Brak -
Materia Bogini
Poziom Postaci : 999 Exp : 9999 HP : 9999 MP : 9999 Klasa Główna : Biały Mag Klasa Poboczna : Wsparcie Płeć Gracza : Posty : 63 Data Wezwania : 17/02/2020 Pochodzenie : Kosmos
Za loterie: Hypno Crown - korona. Chyba zwykła... Dobra baza do ulepszeń. [x5] Steel Curtain - kawał blachy. [x5] Cockatrice Pinion - szare piórko Bazyliszka. Skamieniało... [x5]
16116 Gil
Laguna Loire Lider Drużyny
Poziom Postaci : 2 Exp : 0 HP : 200 MP : 150 Klasa Główna : Strzelec Summon : --- Posty : 34 Data Wezwania : 05/06/2020 Pochodzenie : Dobre pytanie.
Temat: Re: Squall Leonhart Wto Cze 30, 2020 12:07 am
Zdobyte w evencie 1x Naszyjnik Lupa 1x Fragment Kryształu Teleportacji
+1 lvl
Spiritus Bóg
Poziom Postaci : 999 Exp : 9999 HP : 9999 MP : 9999 Klasa Główna : Wojownik Klasa Poboczna : Obrońca Płeć Gracza : Posty : 135 Data Wezwania : 16/02/2020 Pochodzenie : Chaos
Loteria [x1] Sarah Nut - orzeszek wyglądający jak ziarno kawy. [x2] Zeio Nut - orzeszek wyglądający jak orzech ziemny. [x2 zielona, x2 żółta] Reagan Greens - warzywko przypominające paprykę. Można znaleźć w każdym kolorze papryki.