Imię i Nazwisko: Aaron Galanoth
Wiek: 28 ( Jednak jak w historii jest napisane był w stazię która trwała 100 lat więc w pewnym sensie 128 lat )
Rasa: Demon
Wezwany Przez: Spirytus/Samotnik
Klasa Główna: Zabójca
Klasa Poboczna:*
Cel:*
Opis Wyglądu: https://i.servimg.com/u/f52/20/23/60/61/aaron10.jpgOpis Charakteru: Spokojny, raczej "Śmieszek", Nie bierze rzeczy na poważnie
Historia: To będzie zwykła opowieść, o zwykłym chłopcu który urodził się w zwykłej wiosce. Dla którego los przygotował niezwykłe przeznaczenie. Wioska ta nazywała się Val Royeaux, znajdowała się na odległej wyspie, z dala od wielkich miast i rozwijającej się cywilizacji. Głęboko powiązana z magią, prastarą i niebezpieczną. W tej właśnie wiosce urodził się chłopiec, a nadano mu imię Aaron. Od rówieśników wyróżniała go niezwykła łatwość w uczeniu się nowych rzeczy jak i doskonaleniu już dobrze znanych. Został szybko zauważony jego potencjał i poddany treningowi na Strażnika, ci natomiast stanowili elitarną grupę wojowników w wiosce jak i jednych z najlepszych na świecie. Do wioski spływało coraz więcej kupców, wojowników, magów i badaczy, przybywali z różnych pobudek. Jedni chcieli wymieniać się towarami, inni uczyć się sztuk walki, zdobywać wiedzę lub zwyczajnie wyciszyć się w ustronnym miejscu pełnym magii. Przybyła do wioski pewna czarodziejka o imieniu Arana, aby badać magię tego miejsca…
Nikt wtedy nie pomyślałby, że jej głód wiedzy sprowadzi świat na krawędź zagłady. Miałem jej przez pierwsze kilka dni pomagać, podczas zaaklimatyzowania się. Była ogarniętą, życzliwą dziewczyną, jednak nie miałem prawa wiedzieć, co się wydarzy w przyszłości. Zapuszczała się często do lasu “Wiecznych Drzew”, z czasem coraz dalej i dalej, aż pewnego dnia zniknęła bez słowa, choć nie pierwszy raz. Natomiast krótko później las stał się wrogi i nieprzyjazny dla rdzennych mieszkańców, a tym bardziej dla obcych. Zostałem raz wysłany z Strażnikami aby przegonić dzikie zwierzęta z okolic kaplicy ku czci “Serca Tenrou”, zadanie szybko okazało się być trudniejsze niż na początku przypuszczałem. Rozochocone i krwiożercze bestie, walka była krwawa i trudna, możliwe, że gdyby starzec o imieniu Neltharion Sol nie zaingerował, moja historia skończyłaby się właśnie w tym miejscu. Wciele słońca swoim blaskiem przygnało zwierzęta. Jednak gdy już myślałem, że to koniec, pokazał nam się Strażnik Lasu Harenox, pojawiający się w wielu opowieściach oraz mitach. Zabrał staruszka galopem do zaklinacza Sylavana. Tymczasem wróciliśmy do wioski… a raczej tego co z niej zostało, unoszący się z daleka dym zwiastował zły scenariusz. Zastaliśmy tam wiedźmę, śmiejącą się nam w twarz, rzuciłem się na nią z ostrzem. Jednak ta obróciła się w dym zdążyłem ją dotknąć. Żądny zemsty i jej krwi wybrałem się z czwórką strażników w głąb lasu aby wymierzyć jej sprawiedliwość. Odnaleźliśmy ją, okazało się, że to Arana, ale ta którą poznałem. Oszalała i zmieniła się. Walczyliśmy, jednak jej magia była zbyt silna. Zapadła ciemność…
Czułem moje ciało, lecz te nie reagowało. Słyszałem niewyraźne słowa, ale nie mogłem wypowiedzieć własnych. Widziałem zamazane obrazy, przekrwione ciemnością. Poczułem zmianę, mroczną i demoniczną, niosącą ból. Jedyne co wiedziałem, że rozpierała mnie nienawiść, jedyne co liczyło się i utrzymywało mnie przy życiu. Narastała i oślepiała mój umysł. Nie liczyło się nic, poza zemstą. Aż ujrzałem światło w swoim umyśle, poczułem czyjąś obecność, usłyszałem wyraźne słowa “Ja. Ci. Pomogę. Uwolnij. Się. Wznieś.” Od razu poczułem ból, którego nie dało się opisać słowami, jednak po dłuższej chwili niewyobrażalnej męki, przyszła ulga, wolność. Moje ciało i umysł znowu służyły mnie. Wtedy zginął Aaron, narodził się Navarog, lecz nie zapomniałem mojego celu. Zemsty. Krwi wiedźmy. Śmierci Arany. Otworzyłem oczy, nie liczyło się nic, dostrzegłem jak walczy ze staruszkiem. Wstałem, wziąłem złamany miecz i kiedy przez chwilę się nie ruszała, wbiłem go w jej ciało. Poczułem przy tym sadystyczną przyjemność po czym opadłem z sił, jednak zanim zamknąłem oczy poczułem olbrzymią moc, gniew, rozpacz. Na niebie pojawiło się światło, następnie nastała ciemność...
Gdy je otworzyłem, trafiłem w niebyt. Czas i przestrzeń nie miały znaczenia, natomiast dostałem wizję ponurej przyszłości. Mój cel jeszcze nie został spełniony.
Zostało mi czekać i obserwować, aż pojawi się ktoś godny…
Światło. Błysk. Chwila dezorientacji. Stałem naprzeciwko jakiejś dziewczyny, nasze spojrzenie spotkało się, niczym w odbiciu lustrzanym. Skrzyżowaliśmy ostrza, lecz przerwał mam ktoś, pokroju tamtego staruszka. Poprowadził nasze przeplatane losy oraz ostrza ku prawdziwemu wrogowi. Sabatowi i im mrocznym bogom. Mój cel był prosty. Śmierć wiedźmy Arany. Towarzyszyłem tej dziewczynie przez tą krótką podróż, a towarzystwo ludzi stało się nawet znośne. Poprawka tylko jej. Gdy nastała ostateczna bitwa, własnoręcznie zabiłem Aranę i upewniłem się, że nie powstanie już z martwych. Następnie podbiegłem do dziewczyny, ledwo żywa opierała się na swoim mieczu. Pomogłem jej wstać po czym oślepiło mnie jasne światło...
Statystyki: Poziom: 1
HP: 100% [100/100]
MP: 100% [100/100]
Exp: 0/100
Umiejętności:Fizyczne- Atak z cienia - fizyczny. Jeśli postać była niewidoczna dla przeciwnika przez 2 tury, jej kolejny atak zada 150% obrażeń. Pasywna, nie kosztuje MP.
Magiczne- Zaklęta Stal - magiczny. Na 3 ataki zaklina swoją broń żywiołem Pioruna. Koszt: 15MP. Czas odnowienia: 3 tury.
- Thunder - podstawowy czar elektryczności. Siła: 20 Koszt: 25MP. Czas odnowienia: 2 tury
LIMIT: Ostateczne Cięcie - Aaron przybiera mroczną postać. Staje się niewidoczny dla swoich przeciwników, dzięki czemu może jednego z nich zaatakować od tyłu, prosto w czuły punkt lub wykończyć, jeśli ten jest już odpowiednio osłabiony. Dzięki swojej demonicznej sile, po zadaniu obrażeń celu, leczy się o 10% maksymalnej wartości HP Celu. [Cel ma pancerz osłabiony o 50% przy trafieniu tym atakiem. Siła: 40. Leczenie: 10% Maksymalnego HP Celu. Egzekucja: Gdy przeciwnik ma 20% HP istnieje 50% szans na powodzenie. 10% HP = 100% szans]
Broń główna: Sztylet
Broń drugorzędna:*
Pancerz: - Płaszcz
Akcesoria:*
-