Cleyra

Niedaleko od Burmecii, na samym środku wielkiej pustyni, rośnie jeszcze większe i potężne drzewo. Wygląda na wyjątkowo stare, jego pień pokryty jest licznymi bruzdami i przypomina nawet wyschnięty. Niektórzy mówią, że widzieli jak z wnętrza przez dziury wysypuje się piasek i spada łagodnymi wodospadami na ziemię pod nim, tylko po to by zaraz poderwać się w górę przez potężną burzę piaskową otaczającą to miejsce jak bariera chroniąca od złego. Dostać się do tego drzewa jest trudno, ale jeśli ktoś się zbliży, szybko zrozumie, że wyglądająca na martwą roślina, to tylko szykowna droga w górę, osłaniająca od piasku. Podróżując przez wnętrze i pokonując wodospady piasku, można z łatwością dostać się na szczyt. Wśród rozłożystych gałęzi porośniętych gęsto zielonymi, soczystymi liśćmi, znajduje się ukryte miasto. Mieszkają tutaj takie same, kochane szczurki jak te znajdujące się w samej Burmecii. Miasto wygląda jak istny raj, pełne roślinności i wody. To prawdziwa oaza życia wśród martwych piasków pustyni. Nie jest może wielkie i okazałe, to raczej miejsce do którego można uciec i zostać jeśli nie ma się lepszego miejsca do życia. Dla chcących znajdzie się tutaj również i mały pałac, w którym można porozmawiać z Królem.